środa, 22 stycznia 2020

110 Hemoroidy

HEMOROIDY

Kto lubi mówić o hemoroidach , to diabelnie wstydliwy temat ? Pójście do proktologa to już graniczy z cudem. Już przed kilkunastu laty rozpoczęłam samodzielna walkę z hemoroidami.
Każda z poniżej przedstawionych propozycji pomogła mi na spokojne kilka lat , ale zawsze problem po latach nawraca. Niestety stosowanie czopków i maści z hydrocortisonem nie pomagały mi nigdy, a krwawienie ustawało jedynie na kilka dni.
Jeżeli Ty dzisiaj stoisz na początku mojej drogi , to spróbuj sobie pomóc metodami naturalnymi, które oczywiście nie zastąpią w żaden sposób wizyty u proktologa, ani kolonoskopii.
Jeżeli czujesz swędzenie, pieczenie, ból lub jeżeli na papierze toaletowym ( po podtarciu się) widzisz ślady krwi , to mając na uwadze, ze może to być rak jelit , idź się przebadaj.
Nie ma co się wstydzić, proktolog ogląda setki tyłków dziennie :-). Gorzej jest oczywiście z terminem do specjalisty.

Jeżeli odkładasz wizytę na tzw jutro , lub masz odległy termin do lekarza, to spróbuj :
  1. Zrób sobie sam czopki: kapsułkę (taka od leków) napełnij srebrem koloidalnym z olejem kokosowym . Stosuj kilka razy dziennie przez co najmniej tydzień.
  2. Pewnie trudno uwierzyć, ale banan jest świetnym domowym sposobem na hemoroidy.
    Brzmi nieco ryzykownie, ale banany są jednym z najlepszych sposobów na dolegliwości hemoroidalne. Możesz użyć go, aby upewnić się, że powiększone hemoroidy ponownie się kurczą, ponieważ ten owoc ma działanie przeciwzapalne. Aby to zrobić, należy banana rozgnieć widelcem i potrzeć obszar odbytu lub umieść (wewnętrzną stronę skórki) banana na dotkniętym hemoroidami obszarze. Pozostaw taki okład na 20 minut, a następnie zmyj delikatnie ciepłą wodą.
  3. Zimne prysznice w bidecie lub krótkie (60 sekund) nasiadówki w misce z zimna woda są równie pomocne. Następnie wysuszyć odbyt i szybko pod koc lub kołdrę.
  4. Innym sposobem jest wacik na który nanosimy wazelinę lub olej kokosowy(żeby nie szczypało) i zakraplamy 3 kropelkami płynu lugola (wodnego 12% roztworu jodu i jodku ). Nałóż okład na hemoroidy, najlepiej na noc. Pamiętaj, ze płyn lugola jest bardzo brudzący i trudny do zmycia z rąk ( użyj rękawiczek).
  5. Jeżeli macie dostęp do tłuszczu ze świeżej kaczki czy gęsi, to należy pokroić go na małe czopki (jak paznokieć)i przechowywać w zamrażalce. To samo można zrobić ze Świerzej słoniny (bez soli). Każdy czopek ogrzewamy, przed użyciem, lekko w dłoniach by nie był zbyt twardy.
  6. Maść kasztanowa na żylaki nóg? Nie za bardzo pomaga ,ale na żylaki odbyta i owszem.
    Należy wieczorem i rano nanieść cienka warstwę maści na okolice odbytu.
  7. Następna propozycja jest stołeczek pod nogi (taki dla dzieci) , by ułatwić sobie wypróżnianie, nogi muszą być nieco wyżej, a sylwetka pochylona do przodu. Nie siedzimy również z krzyżówką w reku czy książka przez długi czas na toalecie.
  8. Należy również spożywać duże ilości surowej marchewki. Ja np. robię sobie surówki z marchwi i jabłka z olejem lnianym. Z marchwi możemy tez wyciskać soki by uzyskać jak najwięcej błonnika. Błonnik ochroni nas przed zaparciami i wzdęciami.
  9. Witamina C , ale nie kwas askorbinowy tylko prawdziwa Wit c do około 1000 mg dziennie.
    Uelastyczni nam naczynia krwionośne, zapobiegając przed pękaniem naczyń i krwawieniem nie tylko z odbytu.
  10. Również, mało znany korzeń Colinsonia root, doskonale poprawia krążenie i elastyczność naczyń krwionośnych. Występuje w postaci herbatki, kropelek, proszku, tabletek czy leków homeopatycznych.
Te wszystkie zabiegi należy powtarzać kilka razy dziennie przez co najmniej tydzień.
Pamiętajmy również o odpowiedniej pozycji podczas oddawania stolca (pozycja narciarza).
Ustaw tak swoje posiłki byś nie miał zaparć, by stolec był luźny. Omijaj tez kawę, alkohol i papierosy, a w zamian pij kilka razy dziennie siemię lniane i pamiętaj o dużych ilościach Wit C.
Na pewno należy zrobić kolonoskopie by upewnić się, ze to tylko hemoroidy, ze to tylko żylaki odbytu.