Laurus
Nobilis,
listek
laurowy tzw. listek bobkowy
czy
wawrzyn szlachetny.
Listki
laurowe, były
zawsze symbolem triumfu- zwyciestwa i pochodzą z regionów morza Śródziemnego. Kiedyś
jego zalety opiewali przede wszystkim rzymianie i grecy.
Dzisiaj,
ta aromatyczna przyprawa kojarzy się z bigosem, gulaszem, zupami,
sosem lub ogórkami czy grzybkami w zalewie.
Zapominamy
o terapeutycznych właściwościach listka
bobkowego.
Gotując liście wawrzyna szlachetnego możemy przyrządzić okłady, płukanki, herbatki,
napary,a na surowo mozemy przygotowac sobie olej . Oczywiście
możemy go kupić w sklepie , ale lepiej bedzie dla naszego zdrowia jeżeli
zrobimy go sami.
Olej
z liści laurowych domowej roboty:
Przygotuj
30g liści laurowych dość drobno pokruszonych i zalej je 250 ml
oleju np. roślinnego, lnianego czy słonecznikowego.
Słoiczek
z olejem szczelnie zamknij i pozostaw w ciemnym i chłodnym miejscu
na 14 dni (pamiętaj jednak by codziennie potrząsnąć słoiczkiem).
Na pokrywce słoiczka zapisz sobie datę przygotowania.
Po
około 2 tygodniach , przecedź olej przez gazę i przelej go do
ciemnej butelki, przechowuj w ciemnym i chłodnym miejscu. Na bardzo
obolałe stawy, proponuje najlepiej podgrzać olej, wstawiając
pojemniczek do cieplej, wodnej kąpieli.
Pozytywny
wpływ liścia laurowego na nasz organizm
- układ oddechowy , a w tym astma
- zapobiega napadom\ atakom epileptycznym
- leczy infekcje dróg oddechowych
- jest również dobrym środkiem na gorączkę.
- obniża ciśnienie krwi i tętno
- leczy bezsenność i stres
- olej z liści laurowych posiada właściwości przeciwbólowe i przynosi ulgę przy bólach głowy i migrenie,
- zwalcza łupież i łojotok
- doskonaly przy artretyzmie oraz bólach stawów ,
- łagodzi objawy łuszczycy i przyspiesza porost włosów,
- okłady na stopy zmiękczą pękającą skórę,
- smarowane rąk i paznokci przywraca dłoniom zdrowy wygląd,
- sprzyja leczeniu egzemy,
- chorób grzybiczych,
- ma działanie bakteriobójcze
- olej laurowy dodany do kąpieli lub do olejku do masazu przyspiesza krążenie, rozszerza naczynia krwionośne , rozgrzeje i pobudzi nam cały organizm.
Oczyszczanie
stawów z toksyn i zwapnionych naczyń krwionośnych
Czy
potraficie sobie wyobrazić jak wygląda pojemnik na odpady
ekologiczne po kilku tygodniach ?
To
może spróbujmy sobie wyobrazić jak wygląda niestrawione, gnijące
jedzenie , tworzące toksyny w naszym organizmie. Chcemy wszyscy być
zdrowi ,ale jak my się odżywiamy ?
Przez
cale życie gromadzimy we krwi i stawach, kwas moczanowy, który to
usztywnia nasze stawy. Nie wiem ile masz lat , ale spróbuj pokręcić
szyja , serio mowie pokręć szyja i jeżeli słyszysz szum czy
chrupanie w kręgach szyjnych to tzn, ze zafundowałeś sobie, na
własne życzenie, toksyczne kryształki kwasu moczanowego we własnym
kręgosłupie.
Myślę,
ze limonka i woda, pita 2 x dziennie (rano i wieczorem) oraz herbatka
z liści laurowych oczyszcza twoje zwapnione naczynia krwionośne
oraz oczyszcza stawy i kości z toksyn.
No
cóż najwyższy czas zabrać się do oczyszczania stawów .
Potrzebujemy
do tego garnuszek, do niego wrzucamy 5 gram pokruszonego liścia
laurowego ,który należy zalać 300 ml wrzątku. Trzymamy to lekko
podgrzewając przez około 5 minut .
Zdejmujemy
z ognia , przykrywamy pokrywką i szmatką na całą noc.
Rano
proszę przecedzić np. przez gazę i pic przez cały dzień
malutkimi łyczkami , a najlepiej po dwa łyczki przez słomkę.
Można
tez przelać wywar ( o ile macie w domu) do termosu na 3-4
godziny,przecedzić i gotowe. Pic, jak wyżej opisałam , przez
cały dzień (około 12 godzin) malutkimi łyczkami
Nie
pijemy wszystkiego naraz, bo możemy wywołać krwotok, może się
pokazać np. krew w moczu .W
ciągu tych 3 dni proszę nie jeść ani nie pic żadnego
nabiału ! Ten sam rytuał powtarzamy przez 3 kolejne dni, następnie
14 dni przerwy i powtarzamy wszystko od początku.
Nie
wiem czyj to przepis, prof. Michala Tombaka, czy Jewgenija
Awerbucha, ale
jedno wiem, ze działa :-)
Rano
na czczo, zaraz po przebudzeniu
i wieczorem przed samym pójściem
spać, polecam również, wyżej
wspomniany sok z limonki ( nie cytryny!) zwykła szklanka letniej
wody, oczywiście bezcukru.
Limonka,
podobnie jak liść laurowy, również odkwasza organizm i usuwa kwas
moczanowy z organizmu. Pijemy sok z limonki z woda najlepiej przez
słomkę ,by nie uszkodzić szkliwa na zębach.
Pomyśl
o diecie i nie wrzucaj w siebie wszystkiego jak do śmietnika. Jedz
dużo warzyw, owoców i ogranicz do minimum mięso, nabiał, a przede
wszystkim zabijające nasz organizm- słodycze.
Spróbuj
bo warto ,a już po 2 tygodniach rezultaty cie zszokują .
Palenie
liści laurowych
Jesteś
w złym nastroju, jesteś zestresowany, dopada cie depresja ?
Weź
żaroodporny pojemnik lub blaszkę do ciasta, 3-4 suche liście
laurowe i spal je podpalając np. od palącej się świecy. Pamiętaj
o bezpieczeństwie i nic nie podpal w poblizu !
Następnie wyjdź z pomieszczenia, ponieważ zapach jest zbyt
intensywny i wróć po 10 minutach .
Usiądź
wygodnie i zrelaksuj ciało i ducha, wdychając przyjemny aromat jaki się
unosi w pomieszczeniu .
Informacje tu podane służą jedynie do celów
informacyjnych, czasami poglądowych, nigdy nie może zastąpić
opinii lekarza.
Takie jest prawo i się tego trzymajmy. Każdy odpowiada
sam za siebie i na własną odpowiedzialność.